W.Pitak |
Wysłany: Nie 14:19, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
Witam Pana, miło mi poznać potomka Pitaków z Sokala. Niewielu ich, pochodzących z tej miejscowości i nie jest wykluczone, że są jakieś związki między naszymi rodzinami.
Proponuję wzajemną wymianę informacji. Domyślam się, że Pana Rodzice - mam nadzieję ,że żyją - są w moim wieku, a kto wie, może nawet urodzili się na Kresach.
Im więcej napisze Pan o swojej rodzinie i rodzie, podając jednocześnie konkretne fakty dot. imion, nazwisk, związków małżeńskich i miejscowości, w których żyli przodkowie, tym łatwiej będzie nam cokolwiek ustalić.
Dobrze byłoby w tej sprawie skorzystać też ze wspomnień rodziców i dziadków.
Jeśli chodzi o mnie, to moi rodzice i dziadkowie pochodzą z dawnego powiatu sokalskiego w woj. lwowskim. Pradziadkowie byli powiązani z Zamojskimi (prawdopodobnie jako guwernerzy i zarządcy majątkami), którzy mieli swoje posiadłości w Galicji, m.in. w Zamościu, Krystynopolu i Tartakowie.
Nazwisko Pitak powiązane jest z gwarą krakowską, według której to słowo oznacza grdykę, jabłko Adama i członek męski. Czyniłem w tym względzie badania i jestem pewny tego,co napisałem.To tłumaczyłoby powszechność naszego nazwiska w Małopolsce, Słowacji i Czechach - na terenach, które niegdyś należały do zaboru austriackiego.
Mam nadzieję, że uda nam się rozwikłać zagadki naszych rodzin. Proponuję zachować ostrożność w poszukiwaniach i opieranie się przede wszystkich na oryginalnych dokumentach przedwojennych- najlepiej wystawianych przez parafie (w jęz.łacińskim) i sądy (testamenty i postanowienia spadkowe).
Powojenne dokumenty, wystawiane przez administrację PRL , na podstawie zeznań świadków należy traktować z dystansem, bo nie zawsze stwierdzają one stan faktyczny,m.in. nazwisk i stanu cywilnego.
Przepraszam, że piszę o oczywistych sprawach, ale lepiej to mieć na uwadze od samego początku poszukiwań genealogicznych. |
|