Sokal - historia i dzień dzisiejszy miasta i rejonu
Odwiedź Sokalszczyznę - rejon w województwie lwowskim
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Sokal - historia i dzień dzisiejszy miasta i rejonu Strona Główna
->
Sokal, Zabuże, Żwirka, Poturzyca
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Ogłoszenia, komunikaty administracyjne
Aktualności z kraju i zagranicy
Sokalszczyzna
----------------
Sokal, Zabuże, Żwirka, Poturzyca
Ilkowicze, Tartaków, Komarów i okolice
Bełz, Czerwonograd, Ugniw, Wielkie Mosty
Lwów i Wilno - stolice Kresów
----------------
Ukochane miasto LWÓW
Wilno - miasto moich przodków
Polacy na Kresach
----------------
Historia i dzień dzisiejszy
Wielcy Patrioci Kresów
Poszukiwania
Sanktuaria
----------------
Jasna Góra w Częstochowie
Sanktuarium Maryjne w Licheniu
Sanktuarium Matki Bożej Sokalskiej w Hrubieszowie
Sanktuaria na Kresach
Sanktuarium Matki Boskiej z Tartakowa w Łukawcu
EURO 2012
----------------
współpraca polsko-ukraińska
Księga Gości
----------------
spotkania, imprezy, warsztaty, linki do stron w internecie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
X.Andrzej
Wysłany: Nie 17:28, 25 Gru 2011
Temat postu:
Bardzo serdecznie dziękuję za tak wspanialą medialną pracę. Pan Bóg mi Was zesłał...
Dzisiaj w Krystynopolu w cerkwi zaprosiłem zebranych ojców i niektórzy bardzo chetnie przyjeli tę wiadomość obiecując przyjść na niedzielną uroczystość.
(...) W modlitwie Was Kochani wspieram. Życzę spokojnej nocy. Z Panem Bogiem! x. A.M.
Oksana
Wysłany: Nie 15:29, 25 Gru 2011
Temat postu:
„Супер!!!Божого Вам Благословіння!”
Jerzy Papiernik
Wysłany: Nie 11:50, 25 Gru 2011
Temat postu:
Jerzy napisał na Facebooku: „Jeszcze w sierpniu zaglądałem wraz z ks. Proboszczem Andrzejem do środka zrujnowanego kościoła przez szparkę w drzwiach. Tak bardzo się cieszę, że katolicy dwóch obrządków potrafili dać tak piękne świadectwo wzajemnej odpowiedzialności za siebie nawzajem. Słowa arcykapłańskiej modlitwy Chrystusa "aby byli jedno" po raz kolejny przyniosły konkretne owoce! Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania!
Jerzy Papiernik”
Sokal
Wysłany: Sob 13:12, 24 Gru 2011
Temat postu:
http://www.sokal.fora.pl/sokal-zabuze-zwirka-poturzyca,2/o-funkcjonowaniu-kosciola-w-sercu-sokala,549.html#2909
Sokal
Wysłany: Sob 13:11, 24 Gru 2011
Temat postu: O funkcjonowaniu kościoła w sercu Sokala
O funkcjonowaniu kościoła w sercu Sokala
Artykuł z numeru 105 z 16/12/2011
Najwyraźniej mieszkańcy Sokala zauważyli, że ostatnio w dzień powszedni, ale przede wszystkim w niedzielę są otwarte drzwi do kościoła. Przez cały tydzień odbywa się wewnątrz sprzątanie, a w niedzielę jest odprawiana Msza św. Sokalanie różnie o tym myślą, każdy na swój sposób.
Tak więc w celu wyjaśnienia tej kwestii, sokalski burmistrz Bogdan Zariczny zaprosił duchowieństwo i przedstawicieli rzymskiej wspólnoty katolickiej, a także poszczególnych przedstawicieli frakcji politycznych sokalskiej rady miasta w celu zbadania sytuacji i dojścia do jakiegoś porozumienia. Najpierw podzielił się informacjami i opiniami, a następnie zaprosił obecnych do dyskusji.
Bogdan Zaricznyj, sokalski burmistrz:
- Zebraliśmy się dzisiaj, aby omówić funkcjonowanie kościoła, który znajduje się w centrum miasta. Na wstępie, krótka wycieczka w przeszłość. Przez długi czas w centralnej części kościoła, która wynosi 75 procent (977 metrów kwadratowych) jego powierzchni, zgodnie z zaświadczeniem o prawie własności do budowli z 12 czerwca 2001 r. jest to własność społeczności lokalnej, reprezentowanej przez Sokalską Rady Miejskiej. Lewa strona należy do Rady Rejonowej, a prawa jest własnością prywatną. 20 września 1990 r. była decyzja Komitetu Wykonawczego Sokalskiej Rady Powiatu w sprawie przekazania kościoła społeczności rzymskokatolickiej.
Rozmawiałem z ówczesnym członkiem komitetu wykonawczego, który poinformował, że w pewnym momencie rzymskokatolicka społeczność porzuciła ten kościół. Pojawiły się apele rzymskich katolików miasta Czerwonogradu i Sokala w sprawie przekazania im w użytkowanie kapliczki w Międzyrzeczu.
Nastąpiła decyzja o przekazaniu kościoła grekokatolickiej wspólnocie kościelnej. Niedługo potem grekokatolicka społeczność, ze względu na brak środków, przekazała ten budynek radzie miasta; ponieważ budynek wymagał poważnych napraw, rada miasta przeznaczyła pieniądze na naprawę dachu. Należy jednak zauważyć, że blachę na jego pokrycie dała grekokatolicka społeczność Sokala.
I dopiero w 2001 r. rada miasta Sokala przyznała prawo własności do centralnej części pomieszczeń kościoła. Zgodnie z uchwałą sesji rady miejskiej w dniu 29 maja 2009 ta centralna część została wynajęta grekokatolickiej społeczności ukraińskiej na okres 25 lat. Ostatnio na spotkaniu bpa Michała Kołtuna i archiprezbitera ks. Jarosława Kaszczuka z duchowieństwem rzymskich katolików (z udziałem arcybiskupa Mokrzyckiego, dop. red.) ustalono, że wspólnota rzymskokatolicka będzie odprawiała liturgię w tym kościele i będzie inwestowała w jego odnowienie. A zatem, od duchowieństwa rzymskokatolickiego chcielibyśmy usłyszeć, jak wy widzicie status kościoła, jak zamierzacie z niego korzystać.
Potem słowo miał duchowny rzymskokatolickiego kościoła.ks. Andrzej MIHUłKA, proboszcz parafii.
- Cieszę się, że ten problem rozwiązuje się między społecznościami grekokatolickimi i rzymskokatolickimi. Mogę przedstawić wiele listów na temat historii, dokumentów archiwalnych. W archiwum nie ma zaprzeczenia wspólnoty. Jest pismo z 1992 roku, naszego metropolity Mariana Jaworskiego do Rady Ministrów z listą obiektów sakralnych, świątyń, plebanii, szkół. Na tej liście jest również Sokal. I to jest dowód, że wspólnota nie przestała starać się odzyskać kościół (dop.red.: dla ścisłości należy zauważyć, że od 1990 do 2005 roku, przez 15 lat, nie było żadnego pisma rzymskich katolików na korzystanie z kościoła, ponieważ u burmistrza Bogdana Zaricznego nie ma takich dokumentów, dopiero w 2010 roku rozpoczęła się intensywna korespondencja między rzymskokatolickim duchowieństwem i radą miasta. I tego przykładem jest ks.Andrzej Mihułka). Kościoły grekokatolicki i rzymskokatolicki są podporządkowane temu samemu Ojcu Świętemu (dop.red.papieżowi) i konfliktu między nami nie powinno być. W innych miejscowościach takie problemy są rozwiązywane pokojowo.
Tak więc, 23 listopada tego roku grekokatolicka społeczność zerwała umowę z sokalską radą miejską. Z pomocą Boga i ludzi kościół odnowimy. Kościół w znaczeniu ogólnym – jest widziany tylko jako struktura. Kościół powinien wychowywać dzieci, młodzież, powinien uczyć przykazania miłości. Bardzo jestem szczęśliwy, że ks. Józef Legowicz już odprawił Mszę św. w sokalskim kościele. Między nami powinna zapanować jedność Kościoła katolickiego, niezależnie od obrządku. Te sprawy powinny być przedstawione na sesji i przegłosowane za uchwalą o przekazaniu kościoła na własność rzymskokatolickiej społeczności.
Ks.Józef Legowicz , dziekan żółkiewsko-sokalskiej wspólnoty rzymskokatolickiej :
- Kiedy byłem w USA, widziałem, jak na tej samej ulicy znajduje się kilka kościołów, a ludzie tam żyją spokojnie, bo to państwo, w którym panuje prawo. Myślę, że Sokal jest także miastem, które będzie wzorem miłości bliźniego.
Wiem, były trudne chwile w naszej historii, ale teraz budujemy przyszłość Kościoła, ponieważ musimy zdawać sobie sprawę, że nie ma wiary polskiej, ani ukraińskiej - jest chrześcijańska. Jeśli będziemy współpracować, to do Sokala przyjedzie więcej turystów, a to da miastu jedynie korzyści. To będzie współpraca dla dobra miasta i powiatu.
Maria Skoczko, była nauczycielka języka ukraińskiego, przedstawicielka rzymskokatolickiej społeczności:
- Jestem przedstawicielem pokolenia starszych Sokalan. Moi prapradziadowie zawsze żył w Sokalu. Bardzo dobrze pamiętam, jak ten kościół funkcjonował. Ja i moja mama, jak wielu Polaków, i nie tylko, do niego chodzili. Chodzili do tego kościoła nie tylko Polacy, było wiele rodzin mieszanych.
Ukraińcy obchodzili polskie święta, a Polacy ukraińskie . W czasie wojny kościół był czynny. Pamiętam procesję podczas uroczystości Bożego Ciała, kiedy my, małe dziewczynki rozrzucałyśmy płatki kwiatów.
Zdziwiłam się, że niektórzy uważają, że kościół nie był poświęcony, to nie jest prawda. Jak go zamknęli, poszliśmy się modlić do cerkwi św. Piotra i Pawła. W 1943 roku przystąpiłam do pierwszej komunii św. w kościele grekokatolickim. Dla mnie to absolutnie nie jest problem, do którego kościoła chodzić: czy do grekokatolickiego czy prawosławnego czy rzymskokatolickiego dlatego, że Bóg jest jeden. My wszyscy jesteśmy chrześcijanami!
Elżbieta Car (Król) , członek rady miasta, przedstawiciel rzymskokatolickiej społeczności:
- Moja matka Polka, a ojciec Ukrainiec. Zostałam ochrzczona w cerkwi grekokatolickiej w Dobroczynie. W przedszkolu nas nauczyli recytować wiersze, tańczyć, śpiewać.
W 1943 roku ludzie rządni władzy chcieli skłócić Ukraińców z Polakami, zaczęli nas różnicować na swoich i obcych, ale wśród zwykłych ludzi tego nie ma. A teraz jestem zaskoczona, że niektórzy ludzie bardzo agresywnie podchodzą do odbudowy kościoła. Myślę, że nie powinniśmy być skłóceni i nie powinniśmy w tej sprawie być tak radykalnie negatywni w tej sprawie. Nam nie jest potrzebna nienawiśc, bo Bóg to miłość.
Podobne słowa ku porozumieniu mówili rzymscy katolicy: Tadeusz Switałowski, Eugenia Sałamanczuk, grekokatolicy: Vavrynchuk Alla i Olga Petrynka. A każdy, kto mówił później, nikogo nie obrażał, nie oskarżał, próbował wyrazić tolerancyjną postawę i opinię.
To nie są "Ukraińskie uprzedzenia", mówił prawnik, który przybył na spotkanie razem rzymskokatolickim duchowieństwem , to, wybaczcie mi, należało po prostu komunikować się i rozwiązywać wszystko zgodnie z prawem.
Członkowie rady miasta: Eugeniusz Muzyka wyraził nadzieję, że za rok lub dwa będzie można zobaczyć zupełnie inny, uporządkowany, wyremontowany kościół, Valentine Myhaylevych pytała, czy rzymskokatolicka społeczność będzie w stanie utrzymać go, a Yuri Tovaryansky słusznie uznał za konieczne poinformowanie społeczności Sokalskiej o dalszych losach kościoła, gdyż takie rzeczy nie mogą być rozwiązywane za plecami mieszkańców.
Społeczny aktywista Alexander Nowacki zwrócił uwagę na fakt, że poprzednia władza jak umiała i mogła tak ratowała kościół od zniszczenia, Prace w prawym skrzydle są już dość zaawansowane i można było uruchomić pomieszczenia teleradiokompanii "Sokal" i sklepów i tego faktu nie można nie brać pod uwagę.
W innych wystąpieniach niczego złego nie było, oprócz emocji. Ale nawet wśród emocjonalnych wyrażeń można było znaleźć racjonalne ziarno. W końcu nie są najważniejsze, bo nawet poprosili o radę adwokata i słuchali jego opinii. Musimy słuchać się nawzajem, musimy przebaczyć i jednocześnie zrozumieć historyczny ból jednych i drugich. Oczywiście, szkoda, że w miejscu kultu, w kościele w czasie reżimu sowieckiego był bazar, a latach niepodległości te sprawy centralnie nie zostały uporządkowane.
Tak nie miało być. Ale zacytuję zdanie, które było używane przez kapłanów rzymskokatolickich na tym spotkaniu tak "Dawniej tutaj była Polska."
Podobnie, dawniejsze miasta i wioski ukraińskie teraz znajdują się w Polsce i tam ukraińskie cerkwie są nie mniej porujnowane i zaniedbane, jak kościół w Sokalu. Nie zrobili tego współcześni.. Taka jest nasza dawna historia, czasami bardzo zraniona, ale z nią sami musimy sobie poradzić.
Jak powiedział dziekan rzymskokatolickiej społeczności w dekanacie żółkiewsko-sokalskim, ks. Józef Legowicz, - czas robi swoje ( red.czas leczy rany). Czas na napisanie historii wzajemnego zrozumienia, tolerancji i szacunku dla przeszłości i nadziei na przyszłość, pełnej miłości. Papież Jan Paweł II otworzył drzwi miłości, ponieważ twierdzili, że Bóg jest miłością. Tak , niech ten apel będzie obecny w naszych działaniach.
Burmistrz Sokala Bogdan Zaricznyj chciał wysłuchać różne strony, które w jakiś sposób zaangażowały się w tej sprawie, z jednoczesnym powiadomieniem społeczności. A na sesji rady miejskiej, zgodnie z prawem, krok po kroku, zgodnie z przykazaniem miłości bliźniego dochodzić się będzie do wzajemnego zrozumienia.
wg nagrania : Oksana Proc
http://golossokal.com.ua/duhovne-gytja/pro-funkcionuvannya-kostelu-centri-sokalya.html
Tłumaczenie+ foto: Władysław Pitak
Wersja oryginalna wraz z tłumaczeniem na język polski + fotografie sokalskiego kościoła
http://www.sokal.fora.pl/sokal-zabuze-zwirka-poturzyca,2/parafia-pod-wezwaniem-sw-michala-archaniola-w-sokalu,494.html
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin